Ryżawy w odwrocie, czyli cofanie się rakiem

(google.com)

No nie wyszło naszemu mężowi stanu na zdrowie póki co, wojowanie z kibicami. Jako genialny strateg, wycofując się postanowił zostawić po sobie spaloną ziemię i opierdolił policję za zatrzymywanie i karanie ludzi którzy skojarzyli premiera z pewnym koziołkiem.
Cóż za wolta, gdyby wcześniej im nie kazał tego robić, to można by to uznać za agitację wśród kibicowskiej braci, niestety po zamykaniu stadionów i wypowiedzeniu wojny wszystkim fanatykom, takim publicznym i wymuszonym przez opinię publiczną teatrzykiem nie kupi głosów nawet w Wałbrzychu, gdzie ponoć drogo nie jest. Po pierwszych "obiektywnych" sądażykach na zamówienie, wydawało się POmyleńcom, że przy dożynaniu watah (tym razem stadionowych) słupki dla nich rosną, no i to był błąd. Po pierwsze porwali się na chyba jedyną zorganizowaną w Polsce grupę o jasno ustalonych zasadach. Po drugie, grupę ta tworzą ludzi w wieku bynajmniej nie emerytalnym, tysiące aktywnych chłopaków z miast, miasteczek i wiosek. Zaangażowani społecznie, nastawieni prawicowo i patriotycznie, posiadający środki finansowe, zasoby ludzkie oraz charakterystyczną dla środowiska kreatywność. Co prawda PiS i inne marionetki chciałyby coś na tej wojence ugrać i jak nigdy znajdują się w mediach głosy poparcia, ale mam nadzieję i wierzę że wszystkie dotychczasowe "korytowe" partie tylko na tym konflikcie stracą. Jak zwykle w internecie wielkie poparcie ma JKM, choć nigdy nie poszły za tym żadne zwycięstwa, ba, nawet przyzwoite wyniki w wyborach. O kongresie nowej prawicy, chyba można powiedzieć tylko tyle, że się odbył. W interesie wszystkich Polaków jest usunięcie z rządu PO-PiS-SLD-PSL-PJN i co tam jeszcze dycha i drży o kolejną kadencję. Zero poparcia dla POpaprańców, post komuchów i fanatyków religijnych. Trzecią drogę już buduje od lat NOP, jednak ze względu na postawę na kolanach i z różańcem, z pewności nigdy nie zrobi ona w Polsce furory. Chyba czas na drogę numer 4 a może nawet 14.